Ciekawy pomysł, bardzo dobra obsada, interesujący scenariusz. Charlieze, Stuart, Kevin i nie powinniśmy zapominać o małej Dakocie, która jak na swój wiek ma genialną grę aktorską (polecam Siłę strachu z jej udziałem). Film potrafił mocno przyciągnąć moją uwagę, a to rzadkość. Choć każdy ma swój gust i jest to oczywiście indywidualna sprawa. Myślę, że jeden z ulubieńców koneserów tego typy filmów.
Pozdrawiam
Ena